OSP Ochotnicza Straż Pożarna

10 lat po trąbie powietrznej w powiecie strzeleckim. To był przerażający żywioł!

Ponad 1250 strażaków i 240 zastępów straży pożarnej, przez 6 dni walczyło ze skutkami trąby powietrznej, które 15 sierpnia 2008 roku przeszła przez powiat strzelecki, na Opolszczyźnie. Prędkość wiatru miała ponad 300 km/h, a żywioł siał spustoszenie w pasie blisko 15 kilometrów i szerokim na 400 metrów. Najbardziej poszkodowane zostały miejscowości Błotnica Strzelecka, Sieroniowice, Balcarzowice, Zimna Wódka oraz odcinek strzeleckiej autostrady A-4. Na samej Opolszczyźnie uszkodzonych zostało 211 budynków, w tym 159 mieszkalnych, 52 gospodarcze, produkcyjne i usługowe. Poza tym zniszczonych zostało kilkaset hektarów lasu, a całkowitemu zniszczeniu uległ zabytkowy park w Błotnicy Strzeleckiej.   
 
Żywioł niszczył wszystko, co stanęło mu na drodze. Dosłownie. Burzył budynki, zrywał dachy, sieci elektryczne i telekomunikacyjne, przewracał betonowe słupy, wyrywał ogromne drzewa z korzeniami. Na przebiegającej nieopodal autostradzie A4 trąba powietrzna doprowadziła do karambolu, a ciągnący się wzdłuż drogi, na wzniesieniu, sosnowy las połamała jak zapałki. 

- Wszystko trwało może dwie minuty – relacjonował kilka godzin po przejściu żywiołu Henryk Leksy z Balcarzowic, który wraz z żoną i dziećmi był w domu, gdy nadeszła nawałnica. - Najpierw zaczęły pękać szyby, potem runął dach - wtóruje mu zapłakana żona Regina. Straciliśmy cały dorobek życia, dom nie nadaje się do mieszkania, całkowicie zniszczone zostały też oba samochody.  
 
Obraz skutków żywiołu, kilkadziesiąt minut po jego przejściu był czymś, co trudno byłoby sobie wyobrazić. Stojąc pomiędzy domami, nie sposób było zobaczyć takie, które nie byłyby uszkodzone. Większość z nich pozbawiona dachów, ale w bardzo wielu żywioł burzył pietra i ściany na parterze. Dookoła porozrzucane elementy ogrodzeń, śmietniki, dachówki, cegłówki i wszystko to, co stanęło na drodze tornada. Zniszczony został sprzęt rolniczy, zaparkowane poza garażami samochody, duże drzewa zostały wyrwane z korzeniami, a małe całkowicie połamane.   
 
Do akcji ratunkowej i pomocy w usuwaniu skutków trąby powietrznej zadysponowano ponad strażaków z Opolszczyzny, Dolnego Śląska i Śląska, a także żołnierzy i prywatny ciężki sprzęt z okolicznych firm.  
  
Działania straży pożarnej były prowadzone na miejscu przez 6 dni.  
 
ZOBACZ GALERIĘ  PONAD 70 ZDJĘĆ Z MIEJSCA, GDZIE PRZESZŁA TRĄBA POWIETRZNA - kliknij!   

 

 

 

 

 

14 sierpnia 2018 12:12
Udostępnij na Facebooku