Ratownicy wydobyli 10-miesięczne dziecko z gruzów bloku w Magnitogorsku. Chłopiec, mimo ogromnych mrozów jakie panują w mieście, przeżył w gruzowisku 36 godzin. Dziecko przetrwało niskie temperatury ponieważ było ciepło ubrane, a w momencie eksplozji znajdowało się w swoim łóżeczku.
Chłopiec został natychmiast zabrany do szpitala. Jego stan jest ciężki, ale niezagrażający życiu.
Do katastrofy w Magnitogorsku doszło nad ranem w poniedziałek (31.12). Na skutek wybuchu gazu w jednym z bloków doszło do zawalenia się klatki schodowej, na ziemię runęła także część mieszkań.
(Źródło: RUPTLY/x-news)