W trakcie dojazdu na miejsce zdarzenia, strażacy otrzymali informację, że ogień z jednego płonącego pojazdu szybko rozprzestrzenia się na kolejne samochody i zbliża się do stacji paliw. Do działań skierowano kolejne zastępy strażaków.
Strażacy w środę około 2:30 zostali zadysponowani do pożaru samochodu przy ul. Malwowej w Poznaniu. W trakcie dojazdu okazało się, że pożar rozprzestrzenił się już na kolejne pojazdy na parkingu.
- Po przybyciu na miejsce zdarzenia stwierdzono, że pożarem objęte jest 10 samochodów osobowych i istnieje zagrożenie przeniesienia się ognia na pozostałe pojazdy znajdujące się na parkingu oraz na składowane w sąsiedztwie płyty drewniane. W pierwszej fazie działań podano dwa prądy piany ciężkiej. Jeden w natarciu na palące się samochody, drugi w obronie na pozostałe pojazdy oraz drewno. Po przybyciu pozostałych jednostek podano dodatkowe prądy wody na palące się samochody, zbudowano zasilanie wodne z hydrantu zewnętrznego oraz oświetlono miejsce zdarzenia za pomocą masztu na samochodzie gaśniczym i reflektora z drabiny mechanicznej - relacjonuje st. kpt. Kamil Skieresz z Komendy Miejskiej PSP w Poznaniu.
W związku z dużym zagrożeniem na miejsce zdarzenia zadysponowane zostały zastępy z JRG Szkoły Aspirantów, OSP Plewiska oraz OSP Osiedle Kwiatowe. Na szczęście w zdarzeniu nikt nie został poszkodowany, a pożar udało się szybko opanować i nie rozprzestrzenił się na kolejne samochody ani nie zagroził stacji paliw.
Śledczy wyjaśniają przyczynę pożaru.
(Fot. mł. ogn. Rafał Sutkowski, KM PSP Poznań)
