OSP Ochotnicza Straż Pożarna

13-letni bohater uratował siostrę i kota. Olaf sam ugasił pożar w mieszkaniu.

Olaf najpierw wyprowadził w bezpieczne miejsce swoją młodszą siostrę oraz kota, po czym wrócił do mieszkania, by przy pomocy gaśnicy ugasić pożar. 13-latek odebrał dziś z rąk Komendanta Miejskiego PSP w Katowicach statuetkę św. Floriana.

25 listopada tego roku w jednym z mieszkań przy ul. Łużyckiej wybuchł pożar. Okazało się, że ogień pojawił się w kuchni. Dyżurny stanowiska kierowania katowickiej straży pożarnej otrzymał informację od zgłaszającego, że pożar został już ugaszony i nikomu nic się nie stało.

Po przyjeździe na miejsce zdarzenia dowódca polecił odłączyć dopływ gazu do uszkodzonej instalacji w mieszkaniu oraz oddymić budynek. Okazało się, że szybkie opanowanie sytuacji to zasługa 13-letniego mieszkańca bloku - Olafa.

- Chłopiec, będąc w mieszkaniu zauważył dym wydobywający się spod szafek kuchennych. Bez chwili zawahania zaprowadził swoją młodszą siostrę oraz kota w bezpieczne miejsce, po czym wrócił do mieszkania i przy pomocy gaśnicy proszkowej ugasił pożar. W dalszej kolejności wezwał służby ratownicze - relacjonuje kpt. Adam Kryla z katowickiej straży pożarnej.

Dzięki szybkiej reakcji Olafa nikt w tym pożarze nie ucierpiał. Komendant Miejski PSP w Katowicach podkreśla, że 13-latek podszedł do pożaru "podręcznikowo".

- Większość osób dorosłych w takiej sytuacji by spanikowała i opuściła mieszkanie. Tym większy podziw mam wobec tego młodego człowieka - powiedział mł. bryg. Arkadiusz Korzeniewski, wręczając Olafowi statuetkę Św. Floriana.

W ceremonii wręczenia statuetki wzięła udział rodzina Olafa, przedstawiciele mediów oraz dyrekcja Szkoły Podstawowej nr 62 im. Józefa Kocurka w Katowicach, do której na co dzień uczęszcza 13-latek.

(Fot. KW PSP Katowice)

16 grudnia 2019 19:57
Udostępnij na Facebooku
Wyświetlenia: | Tagi: pożar w Katowicach, ratunek, młody bohater,