Rodzinny dramat w Klenicy w województwie lubuskim. 2-letnie dziecko przez ponad godzinę było reanimowane, przetransportowano je śmigłowcem do szpitala w Poznaniu. Wciąż trwa walka o jego życie.
W piątek po godzinie 18 ratownicy otrzymali informację o wypadku, do którego doszło na terenie gospodarstwa przy ul. Granicznej w Klenicy.
- W chwili naszego przybycia dziecko było nieprzytomne, nie wykazywało oznak czynności życiowych - informuje st. kpt. Arkadiusz Kaniak z Komendy Miejskiej PSP w Zielonej Górze.
Ratownicy przez ponad godzinę reanimowali dziecko. Załoga Lotniczego Pogotowia Ratunkowego przetransportowała dziecko do szpitala. Ratownicy medyczni udzielili także pomocy ojcu dziecka, który był w szoku.
(Fot. TVN24/x-news)