OSP Ochotnicza Straż Pożarna

20-latek zginął w roztrzaskanym samochodzie. Przez kilka godzin nikt nie wiedział o wypadku.

Doszczęstnie rozbity samochód zauważył przed 5.00 rano jeden z kierowców. Według policji, do tragedii doszło prawdopodobnie kilka godzin wcześniej.
  
20-letni kierowca renault clio z niewiadomych na tę chwilę przyczyn zjechał z drogi i uderzył w drzewo. 
Do wypadku doszło na drodze powiatowej pomiędzy Strzyżowem a Pstrągową.  
  
Policjanci pod nadzorem prokuratury wyjaśniają szczegółowe okoliczności wypadku. 
  

(fot: KPP Strzyżów)

12 czerwca 2018 18:56
Udostępnij na Facebooku