OSP Ochotnicza Straż Pożarna

5 promili miał 42-letni kierowca, który spowodował wypadek. Zginęła 47-letnia kobieta.

Do wypadku doszło w sobotę przed 22.00 na drodze krajowej nr 1, na Śląsku. Z ustaleń policji wynika, że 42-letni kierowca mitshubishi pajero jechał pod prąd. W Siedlcu Dużym, niedaleko Myszkowa, zderyzł się czołowo z osobowym volvo.   
  
Jak informuje TVN24.pl, volvo podróżowały w sumie cztery osoby. - Wszystkie w ciężkim stanie trafiły do szpitala, gdzie jedna z pasażerek, 47-letnia kobieta, zmarła - mówi w rozmowie z TVN24 Tomasz Ozimek, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie. Aby uwolnić poszkodowanych z volvo, konieczne było wycięcie dachu pojazdu. Do Siedlca zadysponowano łącznie siedem zqstępów  straży pożarnej, trzy radiowozy, cztery karetki i śmigłowiec LPR. 
      
Gdy 42-latek wytrzeźwiał przyznał się do zarzutów, chociaż jak zeznał, nie pamięta szczegółów wypadku. Badanie krwi wykazało, że miał ponad pięć promili.   

   
(Źródło: TVN24, Foto: Policja, OSP Ligota Górna)

29 maja 2018 13:23
Udostępnij na Facebooku