Strażacy z Siemianowic Śląskich pokazali, co znaczy w praktyce próba dotarcia do płonącego mieszkania na blokowisku, gdzie kierowcy parkują "gdzie popadnie" nierzadko blokując lub utrudniając dojazd wozów strażackich na miejsce akcji.
Strażacy chcą zmienić nawyki kierowców, którzy parkując samochody na osiedlach często utrudniają lub wręcz blokują przejazd pojazdów służb ratowniczych. W ramach kampanii w klatkach schodowych w budynkach mieszkalnych miasta zostaną rozwieszone plakaty informacyjne. Honorowymi ambasadorami akcji mają być także uczniowie szkół, którzy biorą udział w pokazowych akcjach strażaków.
Pierwszy pokaz zorganizowano wczoraj przy Zespole Szkół Integracyjnych w Siemianowicach Śląskich. Symulowano prawdziwą akcję ratowniczą od momentu telefonicznego zgłoszenia pożaru w mieszkaniu przez interwencyjne usunięcie pojazdu, blokującego przejazd wozu strażackiego. Uczniowie zobaczyli też film, który uświadomił im, jak rozwija się pożar mieszkania w czasie, gdy strażacy walczą z zablokowanym przejazdem.
- Nie przez przypadek wybraliśmy Was na ambasadorów tej akcji. Wiemy przecież, że bacznie przyglądacie się rodzicom i jesteście w stanie wiele dobrego im podpowiedzieć, a w tej sytuacji skłonić ich do wyjścia z rutyny parkowania tam, gdzie tylko jest wolny kawałek przestrzeni. Liczę na to, że ilekroć zobaczycie kierowcę, który parkując chce zablokować drogę, zwrócicie mu uwagę - mówił do młodzieży mł. bryg. Grzegorz Pyrchla, zastępca Komendanta Miejskiego PSP w Siemianowicach Śląskich.
Kampanię organizują wspólnie strażacy z Komendy Miejskiej PSP w Siemianowicach Śląskich, Prezydentem Miasta, Komendantem PSP w Siemianowicach Śląskich oraz spółdzielniami mieszkaniowwymi działającymi na terenie miasta.
(źródło, fot. W. Mateusiak/UM Siemianowice Śląskie)