Gdy strażacy opanowali pożar domu otrzymali informację, że nieopodal znajduje się właściciel tego domu, który popełnił samobójstwo. Mężczyznę po trwającej ponad godzinę reanimacji udało się uratować. Do zdarzenia doszło w środę po południu w Prawiednikach koło Lublina.
Strażaków wezwano do płonącego domu na terenie jednej z posesji we wsi Prawiedniki. Budynek w całości objęty był ogniem. Strażacy przystąpili do akcji gaśniczej.
- Kiedy sytuacja została opanowana i wykonywano prace rozbiórkowe, strażacy otrzymali informację, że kilkadziesiąt metrów dalej znaleziono właściciela budynku, który popełnił samobójstwo. Mężczyzna nie wykazywał już funkcji życiowych, jednak strażacy postanowili podjąć walkę o jego życie. Strażacy przystąpili do resuscytacji, wykorzystali też defibrylator AED.
- Jednocześnie na pomoc wezwano zespół ratownictwa medycznego. Po trwającej ponad godzinę reanimacji, mężczyznę udało się uratować. Został przetransportowany do szpitala - relacjonuje lublin112.pl.
W działaniach brało udział 5 zastępów straży pożarnej z Lublina, Mętowa, Wilczopola i Prawiednik - łącznie 26 strażaków, a także zespół ratownictwa medycznego oraz policja. Wstępnie ustalono, że przyczyną pożaru było celowe podłożenie ognia. Właściciel miał bowiem podpalić budynek, a następnie targnąć się na własne życie.
(Fot. lublin112.pl)