Świadkowie ruszyli na pomoc, ale nie udało im się ugasić płomieni - pożar był zbyt duży. Kobiety, jadącej samochodem nie udało się uratować. Do tragedii doszło wczoraj w Orzeszu-Gardawicach na Śląsku.
- Z nieustalonej przyczyny kobieta kierująca samochodem osobowym zjechała z drogi i uderzyła w drzewo - informuje śląska policja. Po zderzeniu z drzewem samochód zapalił się. Na pomoc ruszyli świadkowie wypadku, ale nie udało im się ugasić pożaru. Płomienie nie pozwoliły im zbliżyć się do samochodu.
Ogień ugasili strażacy, niestety 29-letnia kobieta jadąca samochodem zginęła na miejscu. Przyczyny tragedii ustala policja.
(Fot. 112tychy.pl, OSP Gardawice)