Groźny wypadek pod Opolem. Kierowca autobusu miejskiego w Chróścinie zjechał nagle z jezdni i uderzył w ogrodzenie. Z autobusu wyleciały szyby, przód pojazdu jest poważnie uszkodzony. Kierowcę autobusu oraz dwoje pasażerów przewieziono do szpitala. Na miejscu lądował śmigłowiec LPR.
Do wypadku doszło około południa w Chróścinie na Opolszczyźnie. 57-letni kierowca autobusu MZK marki MAN z nieustalonej przyczyny zjechał z drogi i uderzył w ogrodzenie. Autobusem jechało 7 osób.
- Trzy osoby - kierowca oraz dwoje pasażerów: kobieta i dziecko zostali odwiezieni do szpitala - informuje dyżurny Wojewódzkiego Stanowiska Kierowania Ratownictwem w Opolu.
Na miejscu wypadku lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Na razie nie wiadomo, co było przyczyną wypadku. Okoliczności zdarzenia ustalają opolscy policjanci.