O niebywałym szczęściu może mówić 18-letni kierowca, którego auto dosłownie wbiło się w ciężarówkę. Mężczyzna wyszedł z groźnie wyglądającego wypadku bez żadnych obrażeń.
Dziś kilka minut po godzinie 7 rano dyżurny ostrołęckich policjantów został poinformowany o poważnym zdarzeniu BMW i ciężarówki w Łysych. Według zgłoszenia, BMW wbiło się w tył ciężarówki.
- Według wstępnych ustaleń funkcjonariuszy 18-letni mieszkaniec powiatu ostrołęckiego jadąc BMW na prostym odcinku nie zachował bezpiecznego odstępu od jadącego przed nim ciężarowego DAF-a, którym kierował 58-letni mężczyzna. W wyniku zdarzenia przód "terenówki" prawie do połowy został zmiażdżony dostając się pod tył DAF-a. Na szczęście w pojeździe na przednim fotelu nie było pasażera - informuje kom. Tomasz Żerański z policji w Ostrołęce.
Kierowca BMW został przebadany przez załogę karetki pogotowia, nie doznał on poważnych obrażeń ciała. 18-latek był trzeźwy. Ukarano go mandatem oraz 6 punktami karnymi.
(Fot. KMP Ostrołęka)