OSP Ochotnicza Straż Pożarna

Bracia wracali z sylwestrowej imprezy, uratowali rodzinę z płonącego domu

Bohaterski czyn dwóch braci ze Żnina. Mężczyźni obudzili śpiącą rodzinę, która zdążyła bezpiecznie się ewakować i wezwali strażaków. Odłączyli też prąd, wynieśli butlę z gazem i znaleźli najbliższy hydrant.

Wojciech i Dawid Wierzelewscy wracając z zabawy do domu postanowili zmienić trasę, którą zazwyczaj jeździli. Po drodze, w miejscowości Dąbrowa koło Damasławka w Wielkopolsce, zauważyli kłęby dymu i ogień, wydobywający się z jednego z domów.

Mężczyźni pobiegli do płonącego domu i zaczęli dobijać się do drzwi, alarmując mieszkańców o pożarze. Wtedy też wezwali na miejsce straż pożarną. Mieszkańców udało się obudzić. Okazało się, że w domu przebywała sześcioosobowa rodzina, która spała nieświadoma zagrożenia.

Wszyscy lokatorzy zdążyli bezpiecznie opuścić dom jeszcze przed przybyciem strażaków. Bracia wyłączyli główne bezpieczniki prądu, wynieśli z domu butlę gazową oraz znaleźli najbliższy hydrant, o czym poinformowali strażaków, którzy przyjechali na miejsce.

- Bracia, którzy uratowali rodzinę z pożaru nie czują się bohaterami. Stwierdzili, że każdy na ich miejscu zachowałby się tak samo - informuje polsatnews.pl. Przyczynę pożaru ustala policja. Prawdopodobnie doszło do awarii w instalacji elektrycznej domu.

Ruszyła internetowa zbiórka pieniędzy na remont domu, w którym nie można zamieszkać po pożarze. Można pomóc za pośrednictwem portalu Zrzutka.pl.

(Fot. OSP Gołańcz, OSP Damasławek)

5 stycznia 2020 15:54
Udostępnij na Facebooku