Kierowca ciężarówki ominął auta, stojące przed zamkniętym szlabanem i wjechał wprost pod pociąg. Po zderzeniu z pociągiem ciężarówka była wleczona po torowisku przez około 80 metrów. Szynobus wykoleił się. W wypadku poszkodowanych zostało 17 osób, 10 z nich trafiło do szpitali.
Do wypadku doszło wczoraj późnym popołudniem w Bolechowie pod Poznaniem.
- Ten przejazd kolejowy ma tak zwane półrogatki. Po obu stronach przejazdu szlabany były opuszczone, było włączone czerwone światło i po obu stronach stały samochody, czekające na przejazd pociągu. Kierowca ciężarówki nadjechał z tyłu, zaczął omijać stojące auta i wjechał na przejazd kolejowy. W tym momencie uderzył w niego rozpędzony szynobus – informuje mł. insp. Andrzej Borowiak, rzecznik prasowy wielkopolskiej policji na tvn24.pl.
Jarosław Kuśmirek ze Straży Pożarnej w Poznaniu powiedział, że szynobus zanim wyhamował wlókł ciężarówkę przez około 80-100 metrów. Jak informuje Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego w Poznaniu, na miejsce wypadku zadysponowano 2 śmigłowce LPR oraz 5 zespołów ratownictwa medycznego. Poszkodowanych zostało 17 osób, z czego 10 trafiło do szpitali.
- Kierowca samochodu ciężarowego trafił do szpitala w stanie zagrażającym życiu. Wciąż hospitalizowanych jest jeszcze 9 osób, które podróżowały szynobusem - informuje Tomasz Kłosiewicz z Wojewódzkiej Stacji Ratownictwa Medycznego w Poznaniu.
(Źródło, fot: TVN24/x-news, KWP Poznań, Pogotowie Ratunkowe w Poznaniu)