OSP Ochotnicza Straż Pożarna

Co zrobić, gdy utkniemy na przejeździe kolejowym? PKP tłumaczy.

Tragiczny wypadek karetki pogotowia na przejeździe kolejowym pokazuje, że kierowcy często nie wiedzą, jak zachować się w sytuacji kryzysowej, gdy znajdą się między zamkniętymi rogatkami.Tymczasem szlabany na przejazdach kolejowych są specjalnie projektowane tak, by w przypadku utknięcia pojazdu na torach dało się je wyłamać nie wyrządzając większej szkody dla całego urządzenia ani samochodu.

Pierwsza i najważniejsza zasada - nie możemy wjechać na przejazd w momencie, gdy migają czerwone światła na sygnalizatorze. Na strzeżonym przejeździe kolejowym oznacza to, że za kilka sekund zaczną się zamykać szlabany.

Co zrobić, gdy nasz samochód utknie między rogatkami na przejeździe kolejowym?

  • jeśli samochód jest sprawny - przejedź przez przejazd i staranuj samochodem szlaban - jest on tak skonstruowany, że złamie się bez problemu w specjalnie do tego zaprojektowanym miejscu, nie niszcząc przy tym samochodu
  • jeśli samochód jest niesprawny - każ pasażerom opuścić samochód, sam też z niego wysiądź. Zadzwoń na numer alarmowy 112 i podaj dyspozytorowi indywidualny kod przejazdu, który znajdziesz na żółtej naklejce po wewnętrzej stronie szlabanu (od strony torów) i po wewnętrznej stronie krzyża św. Andrzeja. Oddal się na bezpieczną odległość od przejazdu

Jak mówi Karol Jakubowski z biura prasowego PKP Polskie Linie Kolejowe S.A., przede wszystkim należy zrobić wszystko, by nie dopuścić do sytuacji, w której znajdziemy się na przejeździe między zamkniętymi rogatkami. Jeśli przed przejazdem jest znak STOP, to należy się zatrzymać i upewnić, że nie jedzie pociąg, jeśli na sygnalizatorze włącza się pulsujące czerwone światło i słychać gong - to również informacja, że bezwzględnie trzeba się zatrzymać.

- Najpierw uruchamiany jest sygnalizator świetlny i gong, dopiero po chwili zamykane są rogatki najazdowe, by na przejazd nie można było wjechać i po kolejnych kilku sekundach zamykają się rogatki zjazdowe po to, by umożliwić bezpieczne opuszczenie przejazdu przez ostatnie samochody - mówi Karol Jakubowski.

A co zrobić w przypadku, gdy mimo wszystko utkniemy na przejeździe między zamkniętymi rogatkami? - Jeśli pojazd jest sprawny powinniśmy bezzwłocznie staranować rogatkę. Każda rogatka posiada tzw. bezpiecznik drąga - to specjalna część szlabanu, która złamie się przy nacisku. Koszt jej naprawy to od kilkuset do ok. 2 tysięcy złotych, ale w przypadku, gdy mamy do wyboru życie i zdrowie własne oraz osób, które wieziemy - to nie ma tu jakiegokolwiek porównania - tłumaczy Jakubowski.

Gdy nasze auto utknie na torach wskutek awarii i nie daje się uruchomić, należy jak najszybciej z niego wysiąść oraz nakazać to swoim pasażerom i skorzystać z żółtej naklejki, którą znajdziemy na wewnętrznej stronie szlabanu, a także na krzyżu św. Andrzeja.

- Od czerwca ubiegłego roku takie naklejki są na każdym przejeździe PKP PLK S.A. Znajdziemy na niej indywidualny numer przejazdu, na którym się znajdujemy. Podajemy go przez telefon operatorowi numeru alarmowego 112, a on szybkim łączem kontaktuje się z dyżurnym ruchu i wdraża odpowiednie procedury - mówi Karol Jakubowski.

Warto pamiętać, co o zachowaniu kierowców na przejeździe mówi Prawo o ruchu drogowym. W art. 28 czytamy, że kierowcy zabrania się objeżdżania opuszczony zapór lub półzapór oraz wjeżdżania na przejazd, jeżeli opuszczanie ich zostało rozpoczęte lub podnoszenie nie zostało zakończone. Zabronione jest także wjeżdżanie na przejazd, jeśli po drugiej stronie nie ma miejsca na kontynuowanie jazdy, nie można także wyprzedzać pojazdu na przejeździe kolejowym i bezpośrednio przed nim. Zabronione jest również omijanie pojazdu oczekującego na otwarcie ruchu przez przejazd.

Za wyłamanie szlabanów grozi 300 zł mandatu oraz 4 punkty karne. Podobna kara czeka nas także za złamanie jednego z powyższych zakazów. Oczywiście właściciel szlabanu będzie domagał się zwrotu kosztów naprawy, jednak najczęściej można je pokryć z ubezpieczenia OC.

5 kwietnia 2019 12:44
Udostępnij na Facebooku