Cysterna najechała na tył ciężarówki, po czym stanęła w płomieniach. Prowadzący ją polski kierowca zginął na miejscu. Do wypadku doszło wczoraj po południu na autostradzie A2 w pobliżu Hannoveru.
Jak informuje niemiecka policja, 49-letni polski kierowca cysterny, przeznaczonej do przewozu materiałów niebezpiecznych, najechał na tył ciężarówki, która zwalniała przed zwężeniem drogi. Oba pojazdy zderzyły się, kabina kierowcy cysterny została zmiażdżona, a cysterna stanęła w płomieniach. Kierowcy cysterny nie udało się uratować. Kierowca ciężarówki, w którą uderzyła cysterna, doznał tylko lekkich obrażeń.
Niemieccy ratownicy podczas akcji zakładali, że może dojść do wybuchu, bowiem początkowo nie dało się ustalić, czy cysterna jest pełna. Dopiero nad ranem okazało się, że cysterna jechała pusta.
(Fot. screeny Youtube/Ortenau. news)