OSP Ochotnicza Straż Pożarna

Dlaczego ofiary nie mogły wyjść z escape roomu? Nowe fakty po tragedii w Koszalinie

Pracownik obiektu próbował zakręcić butlę, z której ulatniał się gaz. Wtedy miało dojść do wybuchu, a przez pożar, mężczyzna nie mógł dotrzeć do drzwi, za którymi uwięzione były dziewczynki - to pierwsze ustalenia prokuratury po przesłuchaniu mężczyzny. Twórca escape roomu trafił już do aresztu.

Śledczy dopiero dziś mogli przesłuchać 25-letniego pracownika escape roomu, który podczas pożaru został poparzony i przebywa w szpitalu. Wyjaśnił biegłym, jak doszło do tragicznego pożaru.

- Stwierdził, że jedna z butli wydaje jakieś dziwne odgłosy, podszedł do niej, próbował dociec, co się stało. Próbował tę butlę zakręcić. Nic to nie dało. Jednocześnie gwałtownie, jak stwierdził, zaczął już rozprzestrzeniać się ogień. Po prostu opary gazu, które znajdowały się w pomieszczeniu, zapaliły się - opisywał na antenie TVN24 Ryszard Gąsiorowski z Prokuratury Okręgowej w Koszalinie.

- Po chwili stwierdził z przerażeniem, że nie będzie mógł dostać się do drzwi, by odblokować wyjście z pokoju, gdzie znajdowały się dziewczęta. Ogień już go odciął. Pracownik byłby w stanie otworzyć te drzwi od swojej strony, ale uniemożliwił mu to ogień - dodaje prokurator.

Miłosz S., twórca escape roomu w Koszalinie, w którym wybuchł tragiczny pożar, został przesłuchany w Sądzie Rejonowym w Koszalinie. Usłyszał zarzut umyślnego stworzenia niebezpieczeństwa wybuchu pożaru oraz nieumyślnego doprowadzenia do śmierci osób, które zginęły w pożarze. Mężczyzna nie przyznał się do winy. Jak informują jego obrońcy, nie jest w stanie psychicznie znieść ciężaru, który na niego spadł. Sąd zdecydował o tymczasowym 3-miesięcznym areszcie dla podejrzanego.

W całym kraju trwają kontrole escape roomów. Ponad 20 z nich zostało zamkniętych ze względu na rażące naruszenie zasad bezpieczeństwa.

(Źródło, fot. TVN24/x-news)

<iframe src=" width="1280" height="720" frameborder="0" webkitallowfullscreen="" mozallowfullscreen="" allowfullscreen="" allow="autoplay; fullscreen" scrolling="no"></iframe>

7 stycznia 2019 15:46
Udostępnij na Facebooku