2-letni chłopiec po długich namowach jednego ze strażaków OSP otworzył drzwi balkonowe, które wcześniej zamknął za swoją babcią. Uwięziona na balkonie kobieta wezwała na pomoc strażaków.
Nie tylko do pożarów i wypadków wyjeżdżają druhowie z jednostek OSP. Tym razem nietypowa interwencja polegała na pomocy starszej kobiecie, którą na balkonie zamknął jej wnuczek. 2-letni chłopiec nie reagował na namowy babci i nie chciał otworzyć jej drzwi.
W środę po południu strażacy z OSP Gwda Wielka zostali zadysponowani na ul. Kopernika w Szczecinku, gdzie na pomoc na balkonie na drugim piętrze bloku mieszkalnego czekała starsza kobieta.
Za pomocą podnośnika na balkon dostali się strażacy i próbowali namówić chłopca do otwarcia drzwi.
- Po długich i ciężkich negocjacjach z dwulatkiem naszemu druhowi Michałowi Bieńkowi udało się przekonać dziecko do otwarcia drzwi balkonowych. Obyło się bez wyważania drzwi - relacjonują strażacy z OSP Gwda Wielka.
(Fot. Marcin Głowacki)