Dwie osoby zginęły w wypadku w Głuchowie w województwie łódzkim po tym, jak samochód uderzył w drzewo i stanął w płomieniach. Pojazd początkowo zaczęli gasić świadkowie wypadku.
Jak relacjonował Witold Błaszczyk z Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie Trybunalskim na miejscu wypadku nie wykryto śladów hamowania, nic też nie wskazuje na to, by kierujący próbował uniknąć zderzenia z innym pojazdem, co mogło spowodować utratę panowania nad autem.
(Źródło: TVN24/x-news)