Prawdopodobnie eksplozja butli z gazem doprowadziła do zawalenie części budynku mieszkalnego na Śląsku. Strażacy przeszukujący gruzowisko znaleźli zwłoki mężczyzny. Do wybuchu doszło około 3:20 w Szczerbicach.
Po dojeździe na miejsce zdarzenia strażacy stwierdzili, że całkowitemu zawaleniu uległ murowany budynek o drewnianej konstrukcji dachu pokrytego papą. Do budynku przylegał murowany garaż, który nie posiadał widocznych uszkodzeń.
- Działania straży pożarnej polegały na zlokalizowaniu przysypanej osoby, która nie wykazywała oznak życia, wykonaniu dostępu do poszkodowanego poprzez ręczne odgruzowanie zawaliska, wyciągnięciu ciała ofiary oraz dwóch butli LPG poza gruzowisko - informuje mł. bryg. Bogusław Łabędzki, rzecznik Komendy Miejskiej PSP w Rybniku.
Gruzowisko zostało też przeszukane przez Specjalistyczną Grupę Poszukiwawczo – Ratowniczą z Jastrzębia - Zdroju przy pomocy psów ratowniczych, które nie potwierdziły obecności innych osób żywych. Dalsze odgruzowanie odbyło się przy pomocy ciężkiego sprzętu.
Jak informuje rzecznik, prawdopodobną przyczyną zdarzenia był wybuch gazu z butli propan-butan. Wstępne straty oszacowano na około 60 tys. zł.
W akcji brało udział 12 zastępów Państwowej Straży Pożarnej, Specjalistyczna Grupa Poszukiwawczo – Ratownicza z Jastrzębia – Zdroju oraz 4 zastępy OSP.
(Fot. OSP Gaszowice, KP PSP Rybnik)