Kolejna interwencja śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego w powiecie gostyńskim. Tym razem helikopter został wezwany do Krobi, gdzie wylądował na placu prywatnej firmy. Do szpitala zabrano młodego mężczyznę, który doznał poważnych poparzeń twarzy i dłoni. Około godz. 9:30 strażacy Ochotniej Straży Pożarnej w Krobi zostali zadysponowani do zabezpieczenia lądowania helikoptera Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Śmigłowiec lądował na placu jednej z firm przy ul. Ponieckiej. Przyleciał po młodego mężczyznę, który jak wynika z naszych informacji doznał poparzeń I i II stopnia twarzy i dłoni. Prawdopodobnie naprawiał auto. Wtedy rozszczelnił się układ chłodniczy. Para wybuchła mu prosto w twarz. Pierwszej pomocy poszkodowanemu udzielił zespół ratownictwa medycznego z Krobi. Ze względu na ciężki stan zdecydowano o wezwaniu śmigłowca LPR i transport drogą lotniczą do szpitala w Ostrowie Wlkp.
