OSP Ochotnicza Straż Pożarna

Jechał pod prąd autostradą. Spowodował tragiczny karambol i uciekł.

Kierowca opla astry pędząc autostradą pod prąd spowodował wypadek z udziałem pięciu samochodów. Po zdarzeniu mężczyzna uciekł pieszo z miejsca wypadku. W karambolu zginęła jedna osoba. Do zdarzenia doszło dziś po północy na autostradzie A1 w pobliżu miejscowośći Kopanino.

- Kierowca opla astry jadący autostradą pod prąd doprowadził do zderzenia z prawidłowo jadącym pojazdem dostawczym marki Iveco, który po zderzeniu zjechał na pas awaryjny. Jadący za nim pojazd ciężarowy marki DAF, chcąc uniknąć zderzenia również stanął na pasie awaryjnym. Po chwili na miejsce zdarzenia najechał pojazd osobowy marki audi, który chcąc uniknąć zderzenia najechał na krawężnik i uszkodził pojazd. Na całe zdarzenie najechał pojazd dostawczy marki renault master, który uderzył w opla astrę, audi a następnie wjechał w naczepę ciężarowego DAF-a - relacjonuje podinsp. Wioletta Dąbrowska z Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.

Niestety, 28-letni mężczyna podróżujący renault masterem zginął na miejscu wypadku. Dwaj kolejni mężczyźni trafili do szpitala.

Tuż po zdarzeniu kierowca opla astry porzucił pojazd i zbiegł z miejsca wypadku. W tej chwili szukają go policjanci. Policja apeluje do świadków wypadku o pomoc, można zgłaszać się do Komendy Miejskiej Policji w Toruniu, ul. Grudziądzka 17 lub pod numerem telefonu 56 641 26 07 lub 56 641 26 09, bądź dzwoniąc na numer 112.

(Fot. KWP Bydgoszcz)

13 lutego 2019 15:53
Udostępnij na Facebooku