OSP Ochotnicza Straż Pożarna

Kilku strażaków PSP i dwa wozy na planie teledysku. "Robili światło i deszcz".

Kilku strażaków z JRG w Kętrzynie i dwa wozy bojowe przez kilka godzin uczestniczyły w nagraniu teledysku lokalnej wokalistki. A co, gdyby strażacy byli wtedy potrzebni do działań ratowniczo-gaśniczych? Kto poniósł koszty amortyzacji sprzętu i czasu pracy strażaków?

Do naszej redakcji zgłosił się czytelnik, który poinformował o udziale strażaków w kilkukodzinnym kręceniu teledysku. - Kto zapłaci za udział strażaków, koszty amortyzacji sprzętu, który został wykorzystany do celów prywatnych nagrań? Czy naprawdę nie ma nikogo innego, kto może pomóc ekipie filmowej tylko Państwowa Straż Pożarna? - pyta zbulwersowany czytelnik.

W czerwcu wokalistka Oksana Predko z ekipą filmową nagrywała w Kętrzynie teledysk do utworu "Zielony". Planem zdjęciowym był m.in. teren elewatorów zbożowych w Kętrzynie. W nagraniu pomagali strażacy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Kętrzynie, którzy przyjechali na plan dwoma wozami bojowymi: samochodem MAN z drabiną oraz wozem gaśniczym.

Wysięgnik z koszem służył m.in. do podwieszenia reflektorów, a wóz gaśniczy polewał plan zdjęciowy wodą. Zdjęcia z udziałem wozów i strażaków trwały kilka godzin. Wszystko odbyło się za zgodą przełożonych strażaków. Komenda nie otrzymała za to pieniędzy.

Co w przypadku, gdyby w trakcie zdjęć strażacy byliby potrzebni do akcji ratowniczo-gaśniczej?

- Strażacy i wozy bojowe ciągle były w gotowości, by wyjechać do akcji, gdyby była taka potrzeba. Czasami taki wyjazd odbywa się nawet szybciej niż normalnie, bo strażacy są już w wozie albo jego pobliżu, są ubrani - tłumaczy st. kpt. Rafał Melnyk z Komendy Wojewódzkiej PSP w Olsztynie.

Czy strażacy Państwowej Straży Pożarnej powinni angażować się w prywatne inicjatywy, jak w tym przypadku? Co o tym myślicie?

(Fot. screeny z Youtube)

5 października 2018 11:02
Udostępnij na Facebooku