Kierująca audi kobieta tłumaczyła policjantom, że maszynista szynobusu zbliżając się do przejazdu zwolnił i włączył sygnał dźwiękowy dlatego myślała, że ją przepuszcza. Kobieta wjechała wprost przed jadący szynobus, który zepchnął jej auto z torów. Jedna osoba została ranna.
Do wypadku doszło dziś około godziny 10 w Szreniawie w Wielkopolsce.
- Pani prowadząca Audi miała powiedzieć policjantom po wyjściu z auta, że maszynista przed przejazdem zwolnił, dał sygnał dźwiękowy więc ona myślała, że ten ją przepuszcza - czytamy na profilu "Pociąg do Wielkopolski".
Po zderzeniu z szynobusem samochód został poważnie uszkodzony, jedna osoba została przewieziona do szpitala. Jak informuje PKP PLK S.A., w chwili zdarzenia sygnalizacja świetlna oraz dźwiękowa na przejeździe kolejowym działała prawidłowo.
(Fot. OSP Plewiska)