Pożar drewnianego domu wybuchł około godziny 3 w nocy ze środy na czwartek w Skarżysku-Kamiennej w województwie świętokrzyskim. Lokatorzy opuścili budynek jeszcze przed przybyciem strażaków, jedna osoba doznała poparzeń - strażacy opatrzyli ją oczekując na przybycie karetki pogotowia.
Do zdarzenia zostały zadysponowane zastępy z JRG Skarżysko- Kamienna, OSP Skarżysko-Kamienna, OSP Bliżyn i OSP Lipowe Pole Plebańskie. Po dojeździe zastępów stwierdzono, że pali się ganek i częściowo poddasze drewnianego domu jednorodzinnego. Dom został opuszczony przez lokatorów przez przybyciem straży pożarnej. Jedna z lokatorek budynku doznała poparzenia rąk. Kobiecie udzielono kwalifikowanej pierwszej pomocy do czasu przybycia na miejsce zdarzenia karetki pogotowia.
- Działania straży polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia oraz podaniu prądów gaśniczych na palący się ganek oraz na palące się poddasze. Jednocześnie odłączono napięcie w budynku i zakręcono dopływ gazu ziemnego do budynku. W czasie przeszukania domu ewakuowano na zewnątrz dwa psy. Niestety zwierzęta były martwe. Psy zostały zabrane do utylizacji przez specjalistyczną firmę. Na miejsce zdarzenia przybyło Pogotowie energetyczne i Pogotowie gazowe. Po ugaszeniu pożaru przystąpiono do prac rozbiórkowych spalonych elementów ganku i poddaszu - informuje asp.sztab. Zbigniew Zając z Komendy Powiatowej PSP w Skarżysku-Kamiennej.
W działaniach wzięło udział 6 zastępów i 14 ratowników z JRG Skarżysko-Kamienna oraz 3 zastępy z OSP i 16 ratowników.
(Fot. mł. bryg. Daniel Kiełek, KP PSP w Skarżysku-Kamiennej)
