OSP Ochotnicza Straż Pożarna

Kolejny dzień akcji Polaków w Libanie. Ratownicy z Polski otrzymali swoją strefę działań.

Baza polskiej misji została ulokowana zaledwie 300 metrów od epicentrum wybuchu w porcie w Bejrucie. Ponad 50 polskich ratowników prowadzi działania w strefie zniszczonej potężnym wybuchem saletry amonowej, do którego doszło we wtorek. Zginęło ponad 150 osób, a ponad 5000 odniosło obrażenia. Wiele osób wciąż uważa się za zaginione.

Polska grupa poszukiwawczo-ratownicza MUSAR orz specjaliści ratownictwa chemicznego dotarli do Bejrutu wczoraj w nocy. Po zorganizowaniu bazy podzielono strefy, w których działają międzynarodowe grupy poszukiwawczo-ratownicze. W ramach unijnego mechanizmu ochrony ludności na miejsce zadysponowano 250 ratowników z kilku krajów m.in. Czech, Francji, Holandii, Grecji, Kataru, Niemiec, Rosji oraz z Włoch. przewieziono też wiele ton sprzętu medycznego oraz ochrony chemicznej.

Polskim ratownikom przydzielono dużą strefę w bezpośrednim sąsiedztwie epicentrum wybuchu. 

(Fot. PSP)

7 sierpnia 2020 10:46
Udostępnij na Facebooku