O godzinie 6:20 zostaliśmy zadysponowani do kolizji samochodu (droga wojewódzka 955), który spadł z 15 - metrowej skarpy wprost do koryta potoka "Studzianka". Po przybyciu na miejsce służb ratowniczych trzy osoby, podróżujące tym samochodem wyszły z niego o własnych siłach z niewielkimi zadrapaniami. To niesamowite, że po upadku z takiej wysokości wszyscy wyszli cali i zdrowi. Aby dotrzeć do wraku pojazdu, trzeba było pokonać strome stoki skarpy, co nie było łatwe.
Siły i środki:
dh Piotr Norek