St. bryg. Robert Czarnecki - do niedawna oficer Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej oraz biegły sądowy, który dał się poznać szerszej opinii publicznej skandalicznymi wypowiedziami w kontekście tragicznej śmierci Macieja Ciunowicza w KP PSP w Kętrzynie, jest już poza służbą w PSP.
Przypomnijmy, Czarnecki najpierw - w czerwcu 2019 roku - w internetowych wpisach porównał śmierć Macieja Ciunowicza do samobójstwa, a w styczniu tego roku podczas sprawy sądowej, gdzie wypowiadał się jako biegły, nawiązywał do mitycznego Ikara mówiąc, że już wtedy ludzie lubili latać. (Więcej na ten temat można przeczytać w artykule: Biegły przed sądem w sprawie śmierci strażaka: "Już w mitycznych czasach Ikara ludzie marzyli o lataniu" )
O tej drugiej sytuacji poinformowała nas siostra tragicznie zmarłego strażaka, która jednocześnie wysłała w tej sprawie skargę do Komendanta Głównego Państwowej Straży Pożarnej, prosząc o reakcję. Poniżej publikujemy część odpowiedzi z KG PSP.
"Na gruncie treści skargi oraz złożonych przez tego funkcjonariusza wyjaśnień ustalono, że udzielał informacji, jako biegły i nie reprezentował stanowiska Komendanta Głównego PSP. Natomiast cytowane przez Panią słowa padły według jego wyjaśnień, w dniu 29 stycznia 2020 r,, w trakcie toczącej się rozprawy przed Sądem Rejonowym w Kętrzynie, w czasie odpowiedzi na pytanie sądu związane z badaniami „skokochronu" w Centrum Naukowo - Badawczym Ochrony Przeciwpożarowej w trakcie testów dopuszczających ten sprzęt do użycia.
Z formalnego punktu widzenia wskazać należy, że pomimo, iż zachowanie funkcjonariusza w trakcie przewodu sądowego nie wyczerpywało przesłanek naruszenia obowiązujących przepisów, to biorąc pod uwagę tak delikatny charakter sprawy, nie może być przyzwolenia na wypowiedzi mogące wywołać negatywny odbiór.
Dlatego też ze swojej strony chciałbym Panią serdecznie przeprosić za zaistniałą sytuację. Jednocześnie informuję Panią o rozwiązaniu stosunku służbowego ze strażakiem, wobec którego przedstawiła Pani zarzuty w przedmiotowej skardze."
Pod pismem podpisał się st. bryg. Andrzej Bartkowiak, Komendant Główny PSP.
O sprawie pisaliśmy wcześniej w artykułach:
- Skandaliczny wpis oficera PSP. Porównał wypadek strażaka do samobójstwa
- Biegły przed sądem w sprawie śmierci strażaka: "Już w mitycznych czasach Ikara ludzie marzyli o lataniu"
(fot: zdjęcie ilustracyjne / archiwum KG PSP)