Zarażony konarowisem jest podchorąży, który przybył do Częstochowy z warszawskiej Szkoły Głównej Służby Pożarniczej, by odbyć tutaj kwarantannę. To na razie jedyny potwierdzony przypadek osoby zarażonej koronawirusem w częstochowskiej szkole.
Po wykryciu ogniska wirusa w Szkole Głównej Służby Pożarniczej zdecydowano o rozlokowaniu ponad 170 podchorążych, będących w kwarantannie w kilku ośrodkach PSP w całym kraju. To Szkoła Podoficerska PSP w Bydgoszczy, Ośrodek zamiejscowy PSP w Tylnej Górze, Ośrodek Szkolenia KW PSP w Olsztynie, Ośrodek Szkolenia KW PSP w Warszawie z siedzibą w Pionkach oraz Centralna Szkoła PSP w Częstochowie, do której trafiło 37 podchorążych.
W miniony czwartek jeden z tych studentów trafił do szpitala z wysoką gorączką. W związku z tym od wszystkich podchorążych, którzy przyjechali z Warszawy pobrano wymazy do badań. W niedzielę okazało się, że u studenta z gorączką potwierdzono zakażenie koronawirusem. Zdecydowano o ponownym badaniu wszystkich podchorążych z warszawskiej szkoły, którzy aktualnie przebywają w Częstochowie.
Wszyscy studenci z warszawskiej SGSP mieszkają w hotelu na terenie Centralnej Szkoły PSP w Częstochowie, są odizolowani od studentów i kadry.
– Osoba, u której badanie na obecność koronawirusa wykazało wynik dodatni, przebywa w pokoju jednoosobowym w wydzielonym budynku na terenie CSPSP w Częstochowie i jest całkowicie odizolowana od pozostałych osób, które znajdują się na terenie szkoły - informuje bryg. Dariusz Andryszkiewicz, rzecznik uczelni w rozmowie z czestochowskie24.pl.
Jak zapewnia, wszyscy studenci oraz pracownicy szkoły mają zapewniony całodobowy kontakt z lekarzem.
(Fot. CS PSP Częstochowa)
