OSP Ochotnicza Straż Pożarna

Małżeństwo z dziećmi wracało od rodziny do Niemiec. Przeżył tylko 5-latek.

Audi na niemieckich tablicach rejestracyjnym, którym podróżował 40-letni kierowca, jego 36-letnia żona i dwóch synów w wieku 2 i 5 lat, zderzyło się w czwartek późnym wieczorem na obwodnicy Nysy ze skodą, którą jechał 30-letni kierowca i 20-letni pasażer. Z tego wypadku z życiem uszedł jedynie 5-letni chłopiec, którego śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego zabrano do szpitala. Jego stan jest ciężki, ale stabilny.  
  
- Za wcześnie jest by mówić o szczegółowych okolicznościach zdarzenia - informuje podinsp. Marzena Grzegorczyk z Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu. Na tę chwilę wiemy, że z niewiadomego powodu czołowo zderzyły się ze sobą dwa samochody osobowe - audi, którym podróżowała rodzina z Niemiec i skoda z dwójką mężczyzn - dodaje Marzena Grzegorczyk.   
    
- Sytuacja na miejscu wyglądała makabrycznie, dwa rozbote auta i sześć osób wewnątrz tych pojazdów. Sytuacja naprawdę trudna dla sił, które były pierwsze na miejscu akcji - relacjonował st. kpt. Marcin Skalny, dowódca JRG w Nysie. 

Audi podróżowała rodzina z dwoma małymi synami. Jak udało nam się ustalić, wracali od rodziny do Niemiec, gdzie na stałe mieszkali. 40-letni mężczyzna i 36-letnia kobieta mieli podwójne obywatelstwo polskie i niemieckie, a ich dzieci to obywatele Niemiec.
   
Nie wiadomo, dlaczego doszło do wypadku i który kierowca mógł być jego sprawcą. To wyjaśni zapewne prowadzone śledztwo pod nadzorem prokuratury. 
  
O wypadku pisaliśmy już w artykule:

- 5 osób zginęło w wypadku na obwodnicy Nysy. [WIDEO] [22 ZDJĘCIA]

7 września 2018 12:42
Udostępnij na Facebooku