Kierowca zdążył bezpiecznie zjechać na pas awaryjny i wyjść z pojazdu, zanim pożar się rozprzestrzenił. Na czas akcji gaśniczej strażacy zablokowali prawy pas ruchu. Do zdarzenia doszło wczoraj wieczorem na 487. kilometrze autostrady A4 w kierunku Krakowa.
Jak informuje tarnowska policja, kierowca widząc pożar pod maską zdołał bezpiecznie zjechać na pas awaryjny i opuścić auto oraz wezwać strażaków. Wezwane na miejsce służby ratownicze zablokowały prawy pas w kierunku Krakowa na czas gaszenia płonącego samochodu oraz usuwania zniszczonego pojazdu.
Podczas pożaru i akcji gaśniczej nikomu nic się nie stało, a wrak samochodu został odholowany. Strażacy po usunięciu niebezpieczeństwa przekazali miejsce pracownikom obsługi autostrady. Kilka godzin później ruch został przywrócony na całej szerokości jezdni.
Na razie nie wiadomo, co było przyczyną pożaru.
(Źródło, fot: Tarnowskie Media sp. z o.o./x-news, KMP Tarnów)