Zastępy z JRG nr 1 w Nowym Sączu, OSP Krasne Potockie oraz OSP Klęczany zadysponowano do pożaru garażu w Marcinkowicach pod Nowym Sączem. Lokator próbował gasić ogień, został poparzony i uległ podtruciu dymem.
Pożar wybuchł wczoraj około godziny 18. Po przybyciu na miejsce zdarzenia ustalono, że palił się garaż w budynku mieszkalnym.
- W garażu znajdował się samochód osobowy, który również objęty był ogniem. Właściciel zgłosił, że w pomieszczeniach przy garażu były butle z gazem. Występowało duże zadymienie, dym dostawał się do części mieszkalnej. Przed przybyciem strażaków dziesięć osób w tym siódemka dzieci opuścili budynek. Zasilanie do budynku zostało odłączone przed przybyciem strażaków. Działania zastępów straży polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia oraz podaniu dwóch prądów wody. W wyniku pożaru poparzeniu oraz podtruciu dymem uległ mężczyzna, który przed przybyciem strażaków próbował gasić ogień - informują strażacy z Komendy Miejskiej PSP w Nowym Sączu.
Mężczyźnie udzielono pierwszej pomocy. Strażacy dogasili i przelali wodą palące się materiały, usunęli wyposażenie z garażu i oddymili pomieszczenia w części mieszkalnej. Spalony pojazd usunięto z garażu przy pomocy wciągarki samochodu pożarniczego. Przelano i dogaszono pojazd oraz materiały palne. Dokonano kontroli pomieszczeń miernikiem i kamerą termowizyjną. Działania strażaków trwały prawie 2 godziny.
(Fot. KM PSP Nowy Sącz)