"Strażakiem się jest, a nie bywa" - to powiedzenie na pewno pasuje do jednego z młodych strażaków OSP Zbiroża, który w dzień swojego egzaminu maturalnego udał się na akcję, do zabezpieczenia działań policji w jego własnej szkole. Robert po zakończeniu działań razem z kolegami przystąpił do pisania egzaminu. Sposród innych maturzystów wyróżniał go jedynie ubiór.
Strażacy z OSP Zbiroża zostali dziś rano zadysponowani do Liceum Ogólnokształcącego oraz Zespołu Szkół w Mszczonowie, gdzie policja prowadziła działania związane ze zgłoszonymi alarmami bombowymi. Druhowie z OSP Zbiroża zabezpieczali teren działań.
Jak informuje Życie Żyrardowa, wśród strażaków był ... tegoroczny maturzysta Robert. Gdy policja zakończyła swoje działania i zezwoliła na rozpoczęcie egzaminu, Robert nie miał już czasu na przebranie się w garnitur. Do matury przystąpił w strażackich spodniach i butach.
Fot. Życie Żyrardowa