W wyniku porannej eksplozji zginęła matka strażaka PSP. Kondolencje złożył mu Komendant Główny PSP oraz koledzy-strażacy. - Kiedy nasz funkcjonariusz wrócił do domu po służbie włączył światło i wtedy nastąpiła eksplozja - powiedział dziennikarzom Jacek Kleszczewski, śląski komendant PSP.
Wybuch gazu zniszczył dom jednorodzinny - połowa budynku zawaliła się. Spod gruzów ratownicy ewakuowali 6 osób, w tym dwoje dzieci. Niestety 65-letnia kobieta zmarła wskutek odniesionych obrażeń.
- Z głębokim żalem zawiadamiamy o tragedii jaka dotknęła funkcjonariusza Państwowej Straży Pożarnej. W wyniku wybuchu gazu w Kobiernicach w gm. Porąbka, w woj. śląskim został zniszczony dom jednorodzinny zamieszkiwany przez rodzinę strażaka. Ratownikom spod zawalonego domu udało się wydostać sześć osób w tym dwójkę dzieci. Niestety, jedna kobieta zmarła na skutek odniesionych obrażeń - informuje Komenda Główna PSP. Opublikowano także kondolencje dla strażaka i jego rodziny.
- W tej trudnej dla Pana chwili chciałbym zapewnić o wsparciu orazn iezbędnej pomocy ze strony zarówno mojej, Pana Ministra oraz całej strażackiej wspólnoty, gdy tylko zajdzie taka potrzeba. Służąc w pożarniczych szeregach niejednokrotnie niósł Pan nieocenioną pomoc drugiemu człowiekowi, często w sytuacji zagrożenia własnego życia i zdrowia - pisze nadbryg. Andrzej Bartkowiak, Komendant Główny PSP.
Przyczyną eksplozji najprawdopodobniej była nieszczelność instalacji gazowej. Wójt gminy Porąbka Paweł Zemanek poiformował, że gmina pomoże poszkodowanej rodzinie. - Pracujemy już nad tym. Do budynku nie mogą wrócić. Jest sąsiedzka pomoc. My także pomożemy – zadeklarował.
(Fot. Sylwester Gorząd - Waszym Okiem Radio Bielsko, KG PSP)
