Druhowie Ochotniczej Straży Pożarnej w Poraju otrzymali nowoczesny ciężki samochód ratowniczo – gaśniczy, który umożliwia działanie w trudnym terenie, zarówno w czasie pożarów, jak i innych zdarzeń np. wypadków drogowych. Wóz kosztował milion złotych.
Oficjalne przekazanie wozu miało miejsce w minioną sobotę. Zakup sprzętu był możliwy m.in. dzięki dofinansowaniu z kilku źródeł. Nowy samochód kosztował 1 mln złotych. Ponad połowę tej kwoty, tj. 574.000 zł, po decyzji radnych Rady Gminy Poraj, Gmina zdecydowała się przeznaczyć ze środków zewnętrznych pochodzących z Rządowego Funduszu Inicjatyw Lokalnych, dalsze części finansowania pochodziły z Komendy Głównej PSP – 150.000 zł, od Województwa Śląskiego - 100.000 zł, kwota 80.000 zł z MSWiA, z WFOŚiGW - 100.000 zł.
Uroczystości rozpoczęły się przy budynku strażnicy OSP Poraj wprowadzeniem pocztu sztandarowego jednostki. Następnie odbyły się przemówienia i poświęcenie wozu oraz wręczenie okolicznościowych podziękowań, dla osób zaangażowanych w pozyskanie nowego wozu bojowego.
- Spotykamy się dziś w miłych okolicznościach choć w bardzo trudnej, wręcz tragicznej rzeczywistości trwającej wojny w Ukrainie. Dziś bardziej niż kiedykolwiek doceniamy czym jest jedna z najbardziej podstawowych ludzkich potrzeb – potrzeba bezpieczeństwa. Każde, nawet najmniejsze zagrożenie powoduje, że chcemy na kimś polegać. Na kimś, kto realnie może nam pomóc. W tym „rankingu służb" najbliżej jest straż pożarna, w tym rodzima jednostka OSP. Dlatego tak ważne jest, żebyśmy czuli, że w razie potrzeby nie musimy sięgać daleko. Bo pomoc przyjdzie szybko i będzie skuteczna - mówiła Katarzyna Kaźmierczak, wójt Gminy Poraj, rozpoczynając uroczystości.
- Trzy lata temu zostałam członkinią porajskiej jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej i znów stałam się Druhną (jak kiedyś, kiedy aktywnie działałam w harcerstwie). Jestem dumna z tego, że noszę ten mundur i że jestem częścią strażackiej rodziny. Ta nasza lokalna rodzina 9 marca pięknie przywitała najmłodsze nasze dziecko – ten piękny ciężki wóz strażacki, którego marki na wszelki wypadek nie wymawiamy a który roboczo nazwaliśmy Ogierem. Jestem – jak my wszyscy – szczęśliwa, że w końcu do nas dotarł. I jestem przekonana, że w obliczu każdego zagrożenia sprosta naszym oczekiwaniom ratując mienie, zdrowie i życie naszych mieszkańców zgodnie z pięknym przesłaniem „Bogu na chwałę, ludziom na pożytek". I choć jak każdy z tu obecnych chciałabym aby jak najrzadziej musiał wyjeżdżać, to jestem przekonana, że życzenie „tylu powrotów ile wyjazdów" będzie się zawsze spełniać" - mówiła. Samochód poświęcił ks. dr Zdzisław Zgrzebny – proboszcz Parafii p.w. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Poraju. Listy z gratulacjami przesłał m.in. II wicewojewoda śląski Robert Magdziarz oraz Marszałek Województwa Śląskiego Jakub Chełstowski.
(Źródło: UG Poraj, Fot. za UG Poraj / Radosław Kozieł)
