Auto wjechało na przejazd kolejowy tuż przed jadący pociąg osobowy. Doszło do zderzenia, po którym kierująca autem kobieta porzuciła wrak auta i uciekła pieszo. Policjanci znaleźli ją w domu - miała 0,6 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Do wypadku doszło dziś po godzinie 9 na przejeździe kolejowym w Sulęcinku w Wielkopolsce. 59-letnia kobieta kierująca fiatem zignorowała znak Stop i wjechała na przejazd kolejowy wprost pod pociąg Intercity relacji Szczecin-Przemyśl.
Pociąg uderzył w samochód, który został poważnie uszkodzony. Kierująca nim kobieta nie doznała jednak obrażeń - sama opuściła samochód i oddaliła się z miejsca zdarzenia.
Policjanci znaleźli 59-letnią kobietę w jej domu. Przebadano ją alkomatem - wynik to 0,62 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Teraz za spowodowanie wypadku pod wpływem alkoholu stanie przed sądem.
W akcji ratowniczej brały udział zastępy OSP Krzykosy, OSP Sulęcin, OSP Sulęcinek, OSP Murzynowo Leśne oraz JRG ze Środy Wielkopolskiej, a także Straż Ochrony Kolei i policja.
(Fot. OSP Krzykosy)
