Wracamy do tematu potrącenia 64-letniej kobiety, do którego we wtorek wieczorem doszło na oznakowanym przejściu dla pieszych w Dobrym Mieście. Sprawca wypadku nie zatrzymał się i uciekł z miejsca wypadku - dziś już wiadomo, że 35-latek był pijany - w chwili zatrzymania przez policjantów, stwierdzono u niego prawie 3 promile alkoholu. Jak się okazało, dwukrtonie odsiadywał już karę więzienia za jazdę pod wpływem alkoholu i posiadał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Było po godzinie 18.00, kiedy w kobietę przechodzącą przejściem dla pieszych przy skrzyżowaniu ulic Zwycięstwa i Wojska Polskiego w Dobrym Mieście, wjechał samochód osobowy, którego kierowca natychmiast odjechał z miejsca zdarzenia.
- Do wypadku doszło kilkadziesiąt metrów przede mną - opowiada Dawid Kobyliński, zawodowy strażak z Komendy Miejskiej PSP w Olsztynie, a za razem członek Ochotniczej Straży Pożarnej w Dobrym Mieście. Chwilę później zobaczyłem kobietę leżącą na pasie drogowym - relacjonuje.
Początkowo 64-latka była nieprzytomna. Wszystko wskazywało na to, że doznała m.in. obrażeń głowy i nogi. - Zabezpieczyłem miejsce zdarzenia i zacząłem udzielać pierwszej pomocy, w tym czasie inny ze świadków dzwonił na numer alarmowy, żeby wezwać pomoc - opowiada strażak.
Mimo, że całe zdarzenie wyglądało bardzo niebezpiecznie, to kobieta miała zachowane funkcje życiowe i po chwili zaczęła odzyskiwać przytomność. Kilka minut później zajęli się nią ratownicy z zespołu ratownictwa medycznego, który przyjechał na miejsce.
- Nie widzę w tym nic szczególnego, każdy by tak zrobił. Szczególnie my, strażacy, jesteśmy po to, by pomagać zarówno na służbie, jak i w przypadkowych sytuacjach takich, jak ta - mówi Dawid.
Równolegle do akcji wkroczyli policjanci, którzy rozpoczęli obławę za sprawcą wypadku. Szybko okazało się, że jest nim 35-letni mieszkaniec Dobrego Miasta. Funcjonariusze, którzy udali się do miejsca jego zamieszkania, zastali tam uszkodzonego opla vectrę oraz jego właściciela, który podczas badnia alkomatem wydmuchał 2,8 promila alkoholu.
Jak się okazało, 35-latek nie posiadał prawa jazdy, posiadał za to sądowy zakaz jazdy pojazdami mechanicznymi. Mężczyzna był już wcześniej zatrzymywany za jazdę pod wpływem alkoholu, za co dwukrotnie odsiadywał karę w więzieniu.
Teraz mężczyzna musi się liczyć z kolejnymi konsekwencjami swojego bezmyślnego zachowania.
O wypadku pisaliśmy już w artykule:
- Kierowca potrącił pieszą i uciekł. Trwa obława po wypadku w Dobrym Mieście
(fot: twojkurierolsztynski.pl, KWP Olsztyn)