Nocny rajd pijanego kierowcy zakończył się na przydrożnym drzewie. Po zderzeniu kierowca wraz z pasażerem byli uwięzieni we wraku pojazdu, uwolnili ich dopiero strażacy.
Do wypadku doszło w nocy z piątku na sobotę około godziny 1:10 przy ul. Daszyńskiego w Sierakowie.
- Kierujący autem marki Ford Mondeo najprawdopodobniej jechał za szybko, wpadł w poślizg i uderzył w przydrożne drzewo. Kierowca i pasażer byli uwięzieni w samochodzie. Dopiero strażacy przy użyciu specjalistycznego sprzętu wydobyli ich z wraku. Kierowca był pijany. Badanie wykazało 1,82 promila w wydychanym powietrzu - informują funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Międzychodzie.
Kierowca oraz pasażer z obrażeniami zostali odwiezieni do szpitala.
(Fot. Komenda Powiatowa Policji w Międzychodzie)