Grzegorz Gawłowski, 44-letni pilot Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, zginął w piątek w wypadku awionetki, która rozbiła się na polu w miejscowości Podrzewie, w Wielkopolsce.
Szczegółowe okoliczności tragedii badają śledczy policji, prokuraturzy i członkowie komisji badań wypadków lotniczych. Z nieoficjalnych informacji wynika, że pilot testował samolot własnej produkcji.
- W wyniku tego zdarzenia doszło do zapalenia się samolotu i ścierniska – relacjonował st. kpt. Przemysław Chojan ze straży pożarnej w Szamotułach.
Pilot osierocił dwójkę nastoletnich dzieci.
Grzegorz Gawłowski, w styczniu 2016 roku udzielił wywiadu serwisowi Gniezno112.pl, opowiadając o swojej pracy, ale i pasji bycia pilotem śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego -> Pilot poznańskiego śmiegłowca LPW w wywiadzie dla gniezno112.pl - kliknij, żeby przeczytać.
(foto: archiwum Gniezno112.pl)