Według świadków, karetka utknęła na torach między zamkniętymi zaporami. Ambulans nie jechał z włączonymi sygnałami uprzywilejowania. Po chwili w karetkę uderzył rozpędzony pociąg Intercity. Do wypadku doszło przed godziną 16 w Puszczykowie w Wielkopolsce.
Do tragedii doszło na przejeździe kolejowym w Puszczykowie. Ambulans prawdopodobnie wjechał na przejazd, gdy zamykały się zapory. Karetka stanęła tuż przy szlabanie i oczekiwała na możliwość opuszczenia przejazdu. Po chwili uderzył w nią rozpędzony pociąg Intercity. Lokomotywa zmiażdżyła karetkę i zepchnęła ją kilkanaście metrów dalej.
- Trudno powiedzieć, dlaczego karetka znalazła się między rogatkami. Dwie osoby jadące karetką zginęły na miejscu, kierowca w ciężkim stanie trafił do szpitala - informuje Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji.
W pociągu relacji Katowice - Gdynia w chwili wypadku było około 100 pasażerów. Nikomu nic się nie stało. Przewoźnik podstawił autokary, które przewiozą podróżnych do Poznania, skąd będą mogli kontynuować podróż.
Wkrótce więcej informacji i materiałów z miejsca wypadku.
(Fot. Linia Kolejowa E59: Poznań Główny - Leszno, fot/film: W. Grześkowiak)