Blisko 800 podtopionych lub uszkodzonych budynków w trzech województwach, kilkadziesiąt nieprzejezdnych dróg, ewakuowanych ponad 60 osób - to pierwszy bilans nawałnic, jakie przeszły nad południem Polski. Najtrudniejsza sytuacja wciąż panuje na Podkarpaciu - w Izbiskach wzbierająca w stawach hodowlanych woda przerwała wały i zalewa teren najbliższych miejscowości, trwa ewakuacja mieszkańców. Na miejscu działania nadzoruje m.in. komendant główny PSP gen. bryg. Leszek Suski oraz premier Mateusz Morawiecki.
W Małopolsce, w Świętokrzyskiem, w Lubelskiem, na Podkarpaciu i na Dolnym Śląskim obowiązuje trzeci, najwyższy stopień zagrożenia hydrologicznego. W Małopolsce strażacy interweniowali do tej pory 586 razy, uszkodzonych jest około 350 budynków, głównie na terenie powiatów dąbrowskiego i tarnowskiego. Z gminy Dąbrowa Tarnowska ewakuowanych zostało 32 mieszkańców, których woda odcięła od świata.
Na Podkarpaciu najtrudniejsza sytuacja jest w powiatach mieleckim, kolbuszowskim, ropczycko-sędziszowskim i tarnobrzeskim. Podtopionych zostało około 300 budynków oraz zalanych jest 35 dróg o różnym standardzie. 17 osób zostało ewakuowanych. Straż pożarna interweniowała 662 razy. W powiecie mieleckim trwają prace przy uszkodzonym wale przeciwpowodziowym.
W województwie świętokrzyskim straż pożarna interweniowała 162 razy. Opady deszczu spowodowały podtopienie 99 budynków. W regionie uszkodzone zostały mosty. Prognozowany jest także wzrost poziomu rzek. W czwartek odbędzie się posiedzenie zespołu zarządzania kryzysowego.
W całej Polsce przy usuwaniu skutków nawałnic pracowało do tej pory 6111 strażaków.
(źródło: MSWiA, Źródło wideo, fot: Tarnowskie Media sp. z o.o.)