Ogień najpierw próbował ugasić kierowca autokaru, do gaszenia włączyli się też przejeżdżający kierowcy - bezskutecznie. Dopiero strażacy zdołali opanować ogień. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Pożar wybuchł w piątek rano na DK42 w Makowiskach w województwie łódzkim.
Gdy kierowca zauważył ogień w komorze silnika, zatrzymał autokar i próbował gaśnicą opanować płomienie. Pomagali mu również przejeżdżający kierowcy, ale pożaru nie udało się ugasić.
Dopiero strażakom udało się ugasić płonący autokar. Na szczęście w autokarze jechał tylko kierowca, bo wszyscy pasażerowie wysiedli wcześniej. Na czas akcji gaśniczej droga krajowa była zablokowana.
Śledczy ustalają teraz, jak doszło do pożaru.
(Fot. KWP Łódź)
