Groźny pożar faryki opakowań na ulicy Karpiej w dzielnicy Naramowice w Poznaniu wybuchł po 7.00 rano. W akcji gaśniczej bierze udział ponad 20 zastępów straży pożarnej.
- Strażacy obronili część hali, która nie była objęta pożarem, a także budynek z nią sąsiadujący - mówił na antenie TVN24 młodszy brygadier Sławomir Brandt z poznańskiej straży. Jak dodał, w początkowej fazie pożar był bardzo rozwinięty.
- Bardzo dynamicznie się rozprzestrzeniał w przestrzeni międzydachowej. Ten dach w pewnej części uległ zawaleniu, w związku z tym nie mogliśmy wejść do środka, więc prowadziliśmy działania tylko z zewnątrz. Po godznie 9.00 sytuację udało się już opanować, strażacy obronili część hali, która nie była objęta pożarem, a także budynek z nią sąsiadujący - relacjonował w TVN24 Brandt.
(fot: OSP Suchy Las)