Naczepa, w której przewożono drewno, zapalła się podczas jazdy autostradą. Kierowca zatrzymał się na pasie awaryjnym, zdążył odpiąć ciągnik siodłowy i odjechać nim na bezpieczną odległość. Do zdarzenia doszło wczoraj na 498. kilometrze autostrady A4 w pobliżu węzła Tarnów-Centrum.
- Przybyłe na miejsce wozy bojowe straży pożarnej rozpoczęły akcję gaśniczą, natomiast policjanci wraz z służbami obsługi autostrady zamknęli całkowicie nitkę w kierunku Krakowa. Strażacy gasili naczepę, w której przewożone były drewniane deski. Przyczyną pożaru okazały się wadliwe hamulce naczepy, od których zapaliła się podłoga naczepy, a następnie przewożony ładunek - informuje tarnowska policja.
Nikomu nic się nie stało. Uszkodzona naczepa została usunięta przez pomoc drogową.
(Fot. KMP Tarnów)