W niedzielne popołudnie (14.10.2018r.) o godzinie 18:06 rozbrzmiewa dźwięk syreny naszej OSP. Po zgłoszeniu gotowości dostajemy dyspozycję wyjazdu do pożaru poszycia leśnego w Lubaszowej.
Razem z nami nakaz wyjazdu otrzymują strażacy z Posterunku Czasowego PSP w Siedliskach oraz OSP Lubaszowa. W czasie dojazdu do akcji okazało się, że nie jest możliwe podjechanie bezpośrednio w miejsce pożaru. Sztuka ta udała się naszym druhom, którzy dojechali na odległość około 300-400 m od miejsca zdarzenia, wykorzystując warunki technicznego naszego wozu. Po dotarciu pieszo na miejsce zdarzenia, wraz z przybyłymi z nami jednostkami opanowaliśmy szybkie rozprzestrzenianie się ognia. Jednak ze względu na to, że paliła się ściółka w trudno dostępnym i mocno górzystym terenie, a jej całkowite ugaszenie okazało się niemożliwe, a pożar się wolno rozprzestrzeniał oraz pojawiały się nowe zarzewia ognia do pomocy skierowano strażaków z OSP w Tuchowie, Dąbrówce Tuchowskiej i Burzynie oraz PSP JRG 1 i JRG 2 w Tarnowie. Z naszego wozu rozwinięto wszystkie węże i tłoczono wodę w miejsce pożaru. Nasz wóz zasilały wozy pozostałych jednostek, które były oddalone od niego o około 1,5-2 km i taką linię też trzeba było rozwinąć.
Po 6 godzinach od zaalarmowania nasza jednostka wraz z innymi mogły wrócić do bazy.
Udział:
-GBARt OSP KSRG Siedliska,
-GBARt PSP JRG 2 Tarnów Posterunek Czasowy Siedliska,
- SLop PSP JRG 2 Tarnów,
- SLRR + quad PSP JRG 1 Tarnów,
-GBARt, GBA i SLRR OSP KSRG Tuchów,
-GBA OSP Lubaszowa,
-GBA OSP Dąbrówka Tuchowska,
-GLAM OSP Burzyn,
-Policja.