Jak co roku, sezon grzewczy przynosi zdarzenia związane z częstymi pożarami sadz w przewodach kominowych. Jest to wina właścicieli, którzy zaniedbując kominy w swoich budynkach lekceważą i nie zdają sobie sprawy z zagrożenia jakie tworzą sami sobie i swoim domownikom.
Płonące sadze doprowadzają do rozszczelnień w przewodach kominowych, przez co nie nadają się one później do użytku. Mogą spowodować pożary dachów i budynku. Przy niekontrolowanym i niepełnym spalaniu zwiększa się ryzyko ulatniania bezwonnego i śmiertelnego dla nas tlenku węgla, czyli czadu, co bardzo często niosą za sobą pożary sadz. Nieświadomi zagrożenia, pewnego poranka możemy się nie obudzić.
By zabezpieczyć się przed pożarem sadz należy przede wszystkim regularnie czyścić przewód kominowy, tj. co najmniej raz na 3 miesiące przewód od paleniska opalanego paliwem stałym, co najmniej raz na 6 miesięcy przewody od palenisk opalanych paliwem płynnym i gazowym, a przewody wentylacyjne co najmniej raz w roku. Prosimy pamiętać także o drożnym i łatwym dostępie do wyczystek kominowych w kotłowniach. Często przy działaniach ratowniczo-gaśniczych spotkaliśmy się z zastawionymi, a nawet zamurowanymi, co znacznie utrudniło i wydłużyło przebieg naszych czynności.
Tym razem zdarzenie, o którym mowa, miało miejsce rano, kiedy to około godziny 7:20 zadysponowano nas do pożaru sadz w przewodzie kominowym jednego ze starszych domów jednorodzinnych w naszej miejscowości. Ze względu na porę reakcja mieszkańców i sąsiadów na szczęście była natychmiastowa, gorzej mogłoby być nocą.
Po przybyciu straży pożarnej na miejsce przystąpiono do walki z zagrożeniem, które zostało usunięte.
Na miejscu działaliśmy wspólnie z JRG Myślenice.
Siły i środki:
dh P. Norek
