OSP Ochotnicza Straż Pożarna

Pożar stodoły w Małopolsce. Budynek doszczętnie spłonął.

Strażacy działali zarówno w natarciu na palący się budynek, jak i w obronie pobliskiego budynku mieszkalnego. Konieczne było dowożenie wody do gaszenia pożaru z hydrantu, oddalonego o około 2 kilometry od miejsca akcji. Do zdarzenia doszło wczoraj po południu w Popowicach w Małopolsce.

Po przyjeździe na miejsce zdarzenia ustalono, że palił się budynek gospodarczy. Pożarem był objęty cały budynek. Płomienie bezpośrednio zagrażały budynkowi mieszkalnemu, w którym przebywały trzy osoby. Wszystkie te osoboy samodzielnie się ewakuowały. Instalacja elektryczna w budynku gospodarczym została odłączona przez właściciela poprzez wyłączenie bezpieczników.

- Działania strażaków polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia oraz w pierwszej fazie podano dwa prądy wody tj. jeden w obronie na budynek mieszkalny, a drugi w natarciu na budynek gospodarczy. Strażacy w sprzęcie ochrony dróg oddechowych z kamerą termowizyjną sprawdzili poddasze budynku mieszkalnego. Następnie prąd podawany w obronie zamieniono na drugi prąd w natarciu na budynek gospodarczy. Po zlokalizowaniu pożaru przystąpiono do rozbiórki i dogaszania drewnianej konstrukcji budynku - relacjonują strażacy z Komendy Miejskiej PSP w Nowym Sączu.

Składowane w budynku siano przerzucono i przelano wodą. Wodę do pożaru dowożono z hydrantu oddalonego o około 2 km od miejsca zdarzenia. Przyczyna pożaru nie została jeszcze ustalona.

W akcji brały udział zastępy z JRG nr 2 w Nowym Sączu, OSP Barcice, Stary Sącz, Moszczenica Niżna, Moszczenica Wyżna oraz Przysietnica

(Fot. OSP Barcice)

 

18 grudnia 2019 10:02
Udostępnij na Facebooku
Wyświetlenia: | Tagi: akcja gaśnicza, pożar stodoły, OSP Barcice,