Pechowe zrządzenie losu. Pożar, z którym tak często walczył strażak tym razem wybuchł w jego domu. Część budynku udało się uratować, ale konieczny będzie remont dachu oraz stropu.
- W miniony poniedziałek przed godziną 23 strażacy otrzymali informację o pożarze budynku mieszkalnego w miejscowości Zbylutów. Po dotarciu na miejsce pożaru okazało się, że ta ogromna tragedia dotknęła naszego kolegę, druha OSP Zbylutów. W akcji gaśniczej brało udział 9 zastępów straży pożarnej. Na szczęście mieszkająca w budynku rodzina opuściła dom jeszcze przed przybyciem służb ratunkowych. W wyniku pożaru spłonęła większa część pokrycia dachu oraz strop, natomiast znaczna część pomieszczeń użytkowych uległa zniszczeniu i zalaniu. Dlatego zwracamy się do ludzi o dobrych sercach o pomoc finansową na odbudowę zniszczonego domu naszego kolegi i jego rodziny - apeluje Justyna Głuszuk, organizatorka zbiórki.
Ofiarą pożar padł strażak OSP, który od ponad 20 lat uczestniczy w akcjach ratowniczych. Pomógł niejednej rodzinie, teraz sam potrzebuje pomocy.
Rodzinę strażaka można wesprzeć za pomocą portalu Pomagam.pl.
(Fot. pomagam.pl)
