Burzowy front przeszedł nad krajem w niedzielne popołudnie i wieczór. Najwięcej - bo prawie 600 razy - strażacy musieli usuwać skutki burz na Mazowszu. Porywy wiatru sięgały nawet 95 kilometrów na godzinę.
Dziś w nocy strażacy na terenie całego kraju interweniowali aż 1124 interwencji związanych z burzami.
– Strażacy usuwali głównie powalone i nadłamane drzewa. Najwięcej interwencji było na Mazowszu, niemal 600 i na ziemi łódzkiej - ponad 120. Jeszcze teraz w niektórych miejscach, lokalnie strażacy prowadzą działania, które głównie polegają na wypompowywaniu wody z piwnic. Na szczęście nie było osób poszkodowanych - informował st. kpt. Krzysztof Batorski, rzecznik prasowy Komendy Głównej PSP na antenie Polskiego Radia.
(Źródło, fot. TVN24/x-news)