Śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego przetransportował do szpitala mężczyznę, który próbował ugasić pożar wężem ogrodowym. Do zdarzenia doszło w środę około 9:30 w warsztacie samochodowym w Brodzicy.
- Po przybyciu na miejsce zdarzenia zastano pożar warsztatu samochodowego w zabudowie szeregowej. Płomienie wydobywały się na zewnątrz budynku, a pożar zagrażał sąsiednim stanowiskom warsztatowym. W budynku znajdował się samochód osobowy również objęty pożarem. Jako pierwszy akcję gaśniczą rozpoczął pracownik warsztatu, który próbował samodzielnie ugasić pożar wężem ogrodowym, w wyniku czego doznał poparzeń nóg oraz górnych dróg oddechowych. Poszkodowanemu udzielano kwalifikowanej pomocy medycznej i przekazano Zespołowi Ratownictwa Medycznego, który podjął decyzję o zadysponowaniu Lotniczego Pogotowia Ratunkowego w związku z oparzeniami których doznał pracownik warsztatu - informuje st. kpt. Marcin Lebiedowicz z Komendy Powiatowej PSP w Hrubieszowie.
W trakcie akcji dokonano częściowej rozbiórki pokrycia dachowego, co ułatwiło dotarcie do ukrytych zarzewi ognia. Po dogaszeniu i przewietrzeniu obiekt sprawdzono kamerą termowizyjną.
Prawdopodobną przyczyną pożaru było zaprószenie ognia podczas prowadzenia prac w warsztacie. W działaniach udział brali: Zakład energetyczny, 2x Policja, Zespół Ratownictwa Medycznego, Lotnicze Pogotowie Ratunkowe, 5x JRG Hrubieszów, OSP KSRG Teptiuków, 2xOSP KSRG Dziekanów, w tym 19 strażaków.
Straty oszacowano na 20 tys. zł.
(Fot. st.kpt. Marcin Lebiedowicz PSP Hrubieszów)